Rosyjska kampania nienawiści względem Polski i Polaków – „prowokatorzy” i „faszyści”

Rosyjski aparat dezinformacyjny rozwija obecnie działania z zakresu stymulowania w Rosjanach skrajnie negatywnych uczuć względem Polski i Polaków. Kreml wykorzystał do wzmocnienia danej tendencji wydarzenie dot. przejęcia przez władze Warszawy nielegalnie zajmowanego przez Rosjan budynku przy ulicy Kieleckiej („rosyjska szkoła”). W zafałszowanej wizji rzeczywistości kreowanej przez Kreml, egzekucja wyroku sądowego (na drodze czynności komorniczych) dot. danego budynku, to kolejna „polska prowokacja” o „rusofobicznym charakterze”.

 

 

Strona rosyjska wykorzystała daną kwestię do szerokiej kampanii propagandowej zawierającej rozliczne wątki deprecjonujące obraz współczesnej Polski. Rosjanie skoncentrowali się na przedstawieniu Polski jako „faszystowskiego reżimu” rzekomo prześladującego Rosjan, co „wymaga twardej” reakcji ze strony Moskwy (m.in. zerwania stosunków dyplomatycznych). Polska została ponadto przedstawiona jako państwo „dążące do wywołania wojny” z Rosją oraz kraj „walczący z rosyjskimi dziećmi”. W danym kontekście uruchomiono rosyjskie autorytety propagandowe, które poprzez swoje wypowiedzi rozpalały skrajnie negatywne uczucia Rosjan względem Polski. W przekazach pojawiały się nawoływania do aktów agresji w stosunku do Ambasadora RP oraz słowa wskazujące na „niemożność uniknięcia” wojny z Polską (za wywołanie której winę ponosić ma „oczywiście” Warszawa).

 

 

Omawiane działania rosyjskiego aparatu dezinformacyjnego z jednej strony demonizowały Polskę przedstawiając nasze państwo jako kolejne „w kolejce” do tzw. denazyfikacji (Polska jako podmiot, który powinien zostać zaatakowany przez Rosję po zwycięstwie nad Ukrainą), a z drugiej kreowały Rosję na „ofiarę zachodniej agresji”. Oba kierunki rozwoju przekazu pozostają ważne dla Kremla, gdyż wzmacniają nadrzędne rosyjskie narracje propagandowe: kreowanie Rosji na „ofiarę”, która broni się przed „agresją NATO” oraz kreowanie Rosji na państwo, które „zmuszone jest” do prowadzenia „słusznej”/„usprawiedliwionej” wojny (która prawdopodobnie będzie trwać latami). Działania te mają na celu przekonywanie Rosjan, iż nie ma innego wyjścia niż kontynuowanie wojny z Ukrainą (rzekomo wojny z Zachodem), a jedyną szansą na zwycięstwo jest konsolidacja wokół W. Putina (służb i armii), który „przywróci Rosji należyte jej miejsce na świecie” (pokona Zachód i przeistoczy Rosję w światowe imperium). Straty ludzkie wśród Rosjan nie mają w tym przekazie żadnego znaczenia, gdyż Rosjanom ma przyświecać „cel nadrzędny” – pokonanie „siły zła” („zachodnich nazistów”), której „źródło” tkwi w Waszyngtonie, a która „wyciąga swoje macki” w stronę Rosji z Kijowa i Warszawy.

 

 

 

 

Autor: dr Michał Marek

 

 

Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna 2023”