Propaganda sukcesu i kierowanie chęci odwetu na Zachód i Ukrainę – rosyjskie bieżące przekazy dezinformacyjne

Rosyjskie ośrodki dezinformacyjne koncentrują się na rozbudowie propagandy sukcesu oraz na deprecjacji obrazu Ukrainy i Ukraińców. W ramach prowadzonych działań, strona rosyjska stara się maksymalnie ograniczać informacje nt. ponoszonych przez Rosję strat. Do rosyjskiego społeczeństwa dochodzą jednak pojedyncze informacje wskazujące na poważną ilość zabitych rosyjskich żołnierzy – m.in. informacje nt. pogrzebów rosyjskich dowódców wysokiego szczebla, czy pojedyncze przekazy emitowane przez media krajowe oraz regionalne dot. pochówków żołnierzy. Ośrodki propagandowe starają się jednak zachować balans pomiędzy tuszowaniem strat, a stymulowaniem w społeczeństwie chęci odwetu za śmierć żołnierzy „walczących na Ukrainie w obronie Rosji”.

 

Jeden z najmocniej eksponowanych w przeciągu ostatnich dni wątków (19.03.-21.03.2022) dotyczy miasta Mariupol. Rosyjskie kanały telewizyjne, portale informacyjne oraz kanały Telegram zaangażowane w proces dezinformacyjny wyraźnie starają się wytłumaczyć w „odpowiedni sposób” Rosjanom, co dzieje się w tym mieście. Kluczowe kierunki przekazów dot. sytuacji w Mariupolu są następujące:

 

  • Siły rosyjskie starają się uzyskać od Kijowa zgodę na kapitulację miasta (by „uratować życie cywili”),
  • Rosjanie starają się umożliwić wyjazd mieszkańcom Mariupola do Rosji (na obszar dla nich „bezpieczny”),
  • winę za śmierć cywili w Mariupolu ponosi „wyłącznie” Kijów, który nie chce poddać miasta,
  • w mieście walczą nacjonaliści i neonaziści, którzy traktują ludność jak „żywe tarcze”,
  • Siły Zbrojne Ukrainy ostrzeliwują obszary cywilne Mariupola.

 

 

Strona rosyjska stara się zatuszować przed swoimi obywatelami odpowiedzialność za mord prowadzony na obywatelach Ukrainy. Stara się przy tym wzmacniać przekonanie o tym, iż podjęta decyzja była „jedyną możliwą”. Przekaz ten łączony jest z coraz mocniej akcentowaną narracją o rzekomych przygotowaniach NATO do uderzenia na Rosję – czemu służyć miała rzekoma „militaryzacja” Ukrainy realizowana przez NATO.

 

 

Rosyjskie ośrodki propagandowe nadal budują obraz kreujący NATO na „siłę zła”, która odpowiedzialna jest za cierpienia narodu ukraińskiego oraz rosyjskiego (śmierć żołnierzy). To na Zachód oraz na Ukrainę ukierunkowywane jest niezadowolenie społeczne oraz chęć odwetu. Poważną rolę w procesie ukierunkowywania fermentu społecznego odgrywa “kierunek polski”. To nasz kraj przedstawiany jest jako kluczowe narzędzie wykorzystywane przez Zachód do stymulowania napięć w regionie – Polska ma być podmiotem pośrednio odpowiedzialnym za wojnę i obniżający się poziom życia Rosjan.

 

Autor: Michał Marek

Fot. Newspix.pl / Zuma via Wprost.pl