Oprócz okupacji części obszarów Ukrainy oraz dowodzenia wspieranymi przez własne siły zbrojne tzw. ugrupowaniami separatystycznymi „DRL” i „ŁRL” (de facto 1. Korpus Strzelecki i 2. Korpus Strzelecki podległy SZ FR), strona rosyjska prowadzi aktywne działania służące destabilizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju. Aktywności te nie ograniczają się jednak wyłącznie do działań informacyjno-psychologicznych (m.in. poprzez ośrodki wpływu oraz kontrolowanych przez Kreml ukraińskich polityków), lecz również przejawiają się poprzez tworzenie siatek dywersyjnych i szpiegowskich.
W dniu 5 lutego 2021 Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o kolejnym w ostatnim czasie sukcesie (niedawno pojawiły się informacje o identyfikacji siatki kanałów Telegram, które Federacja Rosyjska wykorzystywała m.in. do prowadzenia aktywności propagandowej w tym kraju). Tym razem struktura odpowiedzialna w SBU za działania kontrwywiadowcze wykryła siatkę zwerbowanych przez stronę rosyjską obywateli Ukrainy (m.in. byłych wojskowych), którzy podjęli się współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa FR.
Zgodnie z opublikowanymi informacjami, zwerbowane osoby prowadziły działalność na rzecz Federacji Rosyjskiej w pięciu obwodach Ukrainy: żytomierskim, kijowskim, czernihowskim, odeskim, i mikołajowskim. Osoby te miały zajmowały się zbieraniem informacji o ruchach ukraińskich wojsk oraz przygotowywaniem grupy dywersyjnej.
Zawerbowane osoby miały pomóc w przerzucie dywersantów z okupowanego Donbasu do obw. mikołajowskiego, gdzie grupa dywersyjna miała zajmować się przeprowadzeniem ataku na samoloty Sił Powietrznych Ukrainy stacjonujące na lotnisku Kulbakino. Siatka agentów FSB FR miała również zajmować się pozyskiwaniem informacji nt. dyslokacji ukraińskich wojsk, działalnością Głównego Zarządu Wywiadowczego, Sił Specjalnych Operacji, czy Sztabu Sił Morskich Ukrainy. W celu osiągnięcia swoich założeń, agenci prowadzili próby werbowania ukraińskich oficerów wysokiego szczebla. Formowana siatka miała również za zadanie porwanie oraz pomoc
w przewiezieniu na obszar Rosji jednego z dowódców Sił Specjalnych Operacji. Za wykonanie tego zadania strona rosyjska oferowała 100 tys. dolarów.
Federacja Rosyjska prócz zajęcia Krymu, prowadzenia przeciwko Ukrainie wojny na Donbasie oraz aktywnego destabilizowania kraju poprzez swoje ośrodki wpływu, decyduje się również na działania o charakterze dywersyjnym (co miało już miejsce wcześniej, m.in. w obw. odeskim w oparciu o rosyjskie bazy na tzw. Naddniestrzu). Pomimo tego, że niejako oswoiliśmy się z toczącą się wokół nas rosyjską wojną hybrydową, warto dostrzegać zagrożenie, które stanowi ona również dla Polski. W ostatnim miesiącu strona ukraińska informuje o wzrastającej aktywności sił rosyjskich na Donbasie. Prowokowanie napięć, prowadzenie operacji informacyjno-psychologicznych oraz organizacja zamachów i ataków dywersyjnych stanowi dla władz Federacji Rosyjskiej formę “zwyczajnych”; narzędzi wykorzystywanych do realizacji celów z zakresu polityki zagranicznej. W obliczu zbliżających się manewrów „Zapad 2021”, problemów dla Kremla jakie wynikają m.in. z kryzysu na Białorusi, problemów wewnętrznych w Rosji (natury politycznej) oraz problemów wewnętrznych na okupowanym Krymie (m.in. kwestia poważnych braków w wodzie pitnej), bieżący rok nie da nam zapomnieć o agresywnej twarzy Rosji.
Link do materiału udostępnionego przez SBU: https://youtu.be/0cRij2QKP1s
Autor: Michał Marek