Pomimo tego, że każdy dzień przynosi informacje o kolejnych ofiarach śmiertelnych pandemii Covid19, w polskiej infosferze nadal popularnością cieszą się grupy popularyzujące treści dezinformacyjne, podważające sens szczepień oraz fakt istnienia pandemii. Grupy działające poprzez sieci społecznościowe (m.in. Facebook), stanowią formę „katalogu” najnowszych przekazów dezinformacyjnych, które pojawiają się w sieci. Osoby czytające treści udostępniane na grupach takich jak „Szczepienia na Covid – NOP i opinie” czy „Covid19 to masowe oszustwo” otrzymują codziennie dostęp do materiałów wybranych przez anonimowe konta oraz „aktywistów” wierzących w słuszność swych działań, które to ugruntowują w odbiorcy szkodliwe dla społeczeństwa przekonania.
W ramach aktywności „antyplandemicznych” grup popularyzowane są zmanipulowane, całkowicie fałszywe oraz skrajnie absurdalne treści, które mają na celu wzbudzenie niepokojów społecznych oraz stymulowanie postaw antyszczepionkowych. Omawiane grupy (których dziesiątki funkcjonują w polskim segmencie Facebooka) formują w odbiorcach przekonanie, że oferują one „prawdziwą”, „ekskluzywną” informację, którą odbiorca musi podzielić się ze swoimi najbliższymi. Odbiorca czerpiący informacje z tego rodzaju źródeł z biegiem czasu nabiera przekonania o słuszności absurdalnych tez i z przekonaniem popularyzuje je w swoim najbliższym środowisku. Tego rodzaju fałszywe treści często wzmacniane są o kłamstwa i manipulacje pokroju „mam znajomego, który ma znajomego, który ma dostęp do ekskluzywnych informacji/pracuje w szpitalu/pracuje w ABW” – forma podświadomej lub świadomej legitymizacji fałszywego przekazu. Niestety obserwujemy, że pomimo wielomiesięcznego trwania pandemii, w trakcie którego pojawiły się dziesiątki fakenewsów, polskie społeczeństwo nadal jest skłonne wierzyć w absurdalne przekazy. O ile wcześniej popularność zyskiwały przekazy o zbliżającym się zamknięciu sklepów spożywczych, izolacji miast czy zamknięciu części obszarów kraju przez Wojsko Polskie, to dziś z podobną żywiołowością rozpowszechniane są informacje o rzekomej szkodliwości szczepionek.
W środowiskach domowych nadal pojawiają się osoby, które przekonane o dostępie do „ekskluzywnych” informacji przekonują m.in. osoby starsze, aby te zrezygnowały z udziału w szczepieniach. Informacje, które rzekomo mają uratować osoby starsze przed „fizyczną eksterminacją” zorganizowaną przez rząd światowy/ holdingi medyczne/ Żydów/masonów/ krwiożerczy rząd RP/ ZUS itp. pozyskiwane są przez owych „oświeconych” właśnie z wspomnianych grup. Treść popularyzowana w ramach grup wspiera się na aktywności kanałów publikujących nagrania na platformie YouTube. Kanały te, najczęściej tworzone są przez konta anonimowe lub przez środowiska kreujące się na „prowolnościowe” i „prawdziwie niezależne”. Fałszywe przekazy emitowane przez te konta często bazują na nagraniach sporządzonych poza granicami Polski, które opatrzone są tłumaczeniem, którego zgodność z tekstem mówionym przeciętny Kowalski nie jest w stanie zweryfikować. Nagrania bazują również na wypowiedziach osób podających się za lekarzy lub „osoby niezależne” posiadające dostęp do „wyjątkowych informacji”. Niestety część fałszywych przekazów emitowana jest również przez autorytety medialne, które z różnych powodów decydują się na dział w kampaniach dezinformacyjnych – (m.in. uzyskanie popularności, które może przełożyć się na zysk).
Treści dezinformacyjne dot. pandemii Covid19 emitowane są również przez portale alternatywne czy tzw. telewizje niezależne działające w oparciu o YouTube. Za źródła emitujące treści zawierające manipulacje oraz przekazy dezinformacyjne możemy uznać m.in. portale takie jak „Neon24”, „N.Czas” oraz tzw. telewizje internetowe pokroju „WRealu24”. Serdecznie odradzamy pobór informacji z tego rodzaju źródeł, gdyż wielokrotnie zostały one „przyłapane” na popularyzacji otwartych manipulacji i fake-newsów. Warto pamiętać również, że część z portali emitujących fałszywe przekazy na temat pandemii Covid19 oraz szczepień trwale zaangażowana jest w popularyzację treści zbieżnych z rosyjską propagandą (m.in. „N.Czas” czy „Neon24”).
W ostatnim czasie, treści tworzone i popularyzowane zarówno przez portale alternatywne, kanały YouTube czy grupy społecznościowe, kolportujące fałszywe przekazy dot. Covid19, skoncentrowały się na podważaniu sensu szczepień. Intensywne popularyzowanie przekazów nakłaniających do bojkotu szczepionek produkowanych przez Zachodnie firmy łączone jest z podprogowym budowaniem pozytywnego obrazu rosyjskiej szczepionki Sputnik V oraz budową neutralnego obrazu szczepionki chińskiej. Pobór informacji z szeregu (pięciu/dziesięciu) podobnych, lecz różnie nazywających się portali i grup formuje w odbiorcy przekonanie, iż posiada on dane z wielu „różnych,” „obiektywnych” i „prawdziwie niezależnych” źródeł. De facto funkcjonuje on jednak w wytworzonej przez siebie bańce informacyjnej, która zamyka odbiorcę przekazu w zaizolowanej przestrzeni przesiąkniętej dezinformacją. Co gorsze, dana osoba jest silnie przekonana o swojej racjonalności oraz o własnej zdolności do wykrycia treści fałszywych. Tego rodzaju postawę ugruntowuje myśl, zgodnie z którą wskazane portale alternatywne i grupy są źródłami „prawdziwie niezależnymi”, którym rzekomo nie zależy na oszukiwaniu obywateli. Niestety zarówno wskazane portale jak i grupy czerpią bezpośrednie zyski wynikające z przykuwania uwagi czytelnika krzykliwymi i intrygującymi nagłówkami i fałszywą, kontrowersyjną treścią. Warto zwrócić również uwagę, że część środowisk produkujących treści fałszywe kreuje się na niezależne źródła potrzebujące wsparcia finansowego na swoją „walkę o prawdę” i „dobro obywateli”.
Bądźmy ostrożni w doborze źródeł informacji i z rezerwą podchodźmy do przekazów o rzekomych ofiarach śmiertelnych szczepionek czy o masowych powikłaniach poszczepiennych. Bądźmy odpowiedzialni, nie powielajmy kłamstw, które emitują wątpliwe źródła. Z ostrożnością podejdźmy do „ekskluzywnych informacji” przekazywanych nam przez niektórych członków naszych rodzin i przyjaciół. Pamiętajmy, że od naszego rozsądku może zależeć, czy osoby z grup wyższego ryzyka, które mogą być również w wyższym stopniu podatne na dezinformację (m.in. seniorzy), spokojnie przetrwają pandemię Covid19. W tym przypadku walka z dezinformacją (nawet w naszym kręgu rodzinnym) może mieć przełożenie na ludzkie zdrowie i życie.
Autor: Michał Marek