Obraz Polski w Gruzji – podsumowanie

Od realizacji pierwszego etapu tego projektu minęło półtora roku. Obecnie można wysnuć następujące wnioski

 

  • Pozycja Polski w mediach gruzińskich jest silna. Fakt ten jest efektem długich i bardzo pozytywnych relacji łączących Polaków i Gruzinów. W gruzińskiej pamięci narodowej Polacy postrzegani są jako ludzie miłujący wolność, którzy wiele poświęcili, aby odzyskać niepodległość. Paralelą jest także postawa Polaków wobec Rosji (Imperium Rosyjskie, ZSRR), która jest wroga i antagonistyczna, podobnie jak w przypadku bezwzględnej większości Gruzinów. I wreszcie, co nie mniej ważne, mobilność między tymi dwoma narodami. Dużo Polaków przyjeżdża do Gruzji (w celach turystycznych), a także wielu Gruzinów przyjeżdża do Polski (na studia, do pracy lub na życie). Częsta komunikacja międzynarodowa wzmacnia sympatię do Polaków wśród Gruzinów.

 

  • Kolejnym ważnym elementem jest historia. Dość duża liczba Polaków mieszkała w Gruzji i pozostawiła po sobie ważne dziedzictwo kulturowe lub architektoniczne (tzw. Polonia gruzińska). Z drugiej strony wielu Gruzinów znalazło schronienie w Polsce, zwłaszcza w okresie międzywojennym. Wielu Gruzinów pamięta, że po sowieckiej inwazji na Demokratyczną Republikę Gruzji do Warszawy przeniosło się kilkudziesięciu ich współobywateli. W kontekście historycznym szczególne miejsce w gruzińskiej pamięci publicznej zajmuje Lech Kaczyński, który dzielnie bronił interesów tego małego państwa Europy Wschodniej podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej sierpniowej w 2008 roku.

 

  • Należy wspomnieć i podkreślić efektywną pracę kilku organów i instytucji państwowych w Polsce. Przykładowo Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP finansuje w Gruzji dziesiątki inicjatyw obywatelskich, których celem jest wzmocnienie pozycji najsłabszej części społeczeństwa i zwiększenie efektywności pracy różnych instytucji publicznych. W działaniach antydezinformacyjnych aktywnie uczestniczy Ambasada RP w Gruzji, która regularnie wspiera różne inicjatywy przeciwko propagandzie. W ciągu ostatnich 18 miesięcy znacząco rozwinęła się współpraca polsko-gruzińskich organizacji pozarządowych i think tanków. Przejrzysta i otwarta dyskusja wokół problemu antypolskich narracji i dezinformacji zmniejsza efekt, jaki dezinformatorzy chcieliby wywierać na społeczeństwo.

 

  • Pomimo tego, że media gruzińskie są generalnie dość słabe w zakresie analizy polskiej przestrzeni informacyjnej i opierają się głównie na materiałach rozpowszechnianych przez czołowe media zachodnie (na temat Polski), w ciągu ostatnich 18 miesięcy nie pojawił się żaden antypolski przekaz dezinformacyjny rozpowszechniany przez wiodące media w Gruzji.

 

  • Główne narracje dyskryminowane wobec Polski w okresie badawczym nie odbiegają od ogólnych trendów światowych: „Polska wkrótce zaanektuje zachodnią Ukrainę”, „Polska jest odpowiedzialna za współpracę z hitlerowskimi Niemcami przed II wojną światową”, „To zasługa Związku Radzieckiego, że Polska przetrwała i nie przestała istnieć”, jednak żaden z wymienionych przekazów nie miał szansy przyciągnąć uwagi opinii publicznej. Tego typu przekazy rozpowszechniane są przez marginalne i niepopularne podmioty medialne.

 

  • Od wybuchu wojny na pełną skalę na Ukrainie o Polsce w mediach wspominano z następujących powodów: wsparcie dla Ukrainy; Rosnąca rola Warszawy na kontynencie; Incydent, który miał miejsce w Przewodowie. Wsparcie Polski dla Gruzji; Projekty współpracy rozwojowej wspierane przez MSZ RP w Gruzji; Spór Warszawy z Brukselą w kontekście praworządności; Kryzys zbożowy między Polską a Ukrainą; Współpraca polsko-gruzińska w sferze kultury i turystyki; Eksport gruzińskiego wina do Polski; Wydarzenie sportowe związane z Polską.

 

Należy zaznaczyć, że tematyka wyborów parlamentarnych została potraktowana przez gruzińskie media z niewielkim zainteresowaniem i przejawiła się głównie poprzez opis/wskazanie wyników (brak analiz).

 

 

Autor: dr Grigol Julukhidze

 

 

Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna 2023”

 

Fot: Natanael Ginting/Shutterstock.com