Rosyjskie ośrodki dezinformacyjne, prorosyjscy aktywiści oraz tzw. koniunkturaliści oddziałujący na polską infosferę kontynuują działania z zakresu stymulowania w Polsce nastrojów antyukraińskich, antyamerykańskich oraz antyzachodnich. Działania te wyraźnie odnoszą się do kontekstu prób wpływania na preferencje wyborcze Polaków.
Emitowane treści (zarówno poprzez sieci społecznościowe, portale alternatywne jak i kanały Telegram) sprowadzają się do kontestowania zasadności kontynuowania obecnej linii polityki zagranicznej. Działania te odnoszą się do przedstawiania polityki proukraińskiej, twardej wobec Rosji oraz pronatowskiej na „źródło problemów” oraz „zagrożeń”. Poprzez emitowane materiały (wpisy, artykuły, komentarze, nagrania) dochodzi do przejaskrawiania sytuacji, co służy wykreowaniu skrajnie negatywnego obrazu rzeczywistości – stymulowanie obywateli do oceniania rzeczywistości w „czarnych barwach”. Stymulowanie apatii w społeczeństwie łączone jest ze wskazywaniem winnych (mechanizm kozła ofiarnego). Tym winnym są najczęściej Amerykanie, Ukraińcy, „NATO-wcy”, „Anglosasi” czy „banderowcy”.
Mamy więc do czynienia z działaniami sprowadzającymi się do kilku etapów:
- Kreowanie rzeczywistości na skrajnie złą (nieakceptowalną),
- wskazywanie potencjalnych (jeszcze gorszych) zagrożeń – np. „zbliżająca się apokalipsa” (III wojna światowa),
- wskazywanie bezpośrednich winnych (np. Ukraińcy),
- wskazywanie pośrednich winnych (rząd RP i prozachodnia opozycja, która np. „doprowadziła do akcji przesiedleńczej banderowców do Polski”),
- wskazywanie „wybawicieli” (struktur politycznych, które będą walczyć np. z „ukrainizacją Polski”).
Celem zasadniczym prowadzonych przez Rosjan oraz struktury porosyjskie działań jest więc (oprócz destabilizowania sytuacji społeczno-politycznej w Polsce) próba wpłynięcia na preferencje wyborcze Polaków.
Przekazy zbieżne z rosyjską dezinformacją pojawiające się w polskiej infosferze w okresie 23.08-29.08.2023:
- Wojska amerykańskie w Polsce są siłami „okupacyjnymi”,
- Amerykanie „nie mają zamiaru bronić Polski”,
- w Polsce „tuszowane są masowo popełniane przez Amerykanów zbrodnie”,
- Polska “nie jest państwem demokratycznym”,
- Polska jest “państwem dwunarodowym” (Polska “przeistoczyła się w Ukropolin”),
- za pojawienie się bakterii Legionella „odpowiadają Ukraińcy”,
- Polska jest państwem „ziejącym nienawiścią do Rosjan” oraz „odpowiadającym za” pogorszenie relacji z „wszystkimi swoimi sąsiadami”,
- rząd RP i prozachodnia opozycja są strukturami „reprezentującymi obce interesy” (USA i Ukrainy),
- Ukraińcy „masowo atakują” Polaków,
- Polska „prowokuje wojnę z Rosją”,
- za wybuch wojny na Ukrainie „odpowiadają Anglosasi”,
- Rosja jest państwem „prawdziwie chrześcijańskim” (przekazy odnoszące się do kontrowersyjnych/oderwanych od realiów historycznych słów Papieża Franciszka)
Poprzez wskazane powyżej narracje formowany jest obraz rzeczywistości, w którym państwo polskie „przeistacza się w reżim autorytarny”, którego władze „reprezentują interesy szkodzących Polsce narodów” (Ukraińcy i Amerykanie). W tej wizji rzeczywistości, USA i prozachodnie struktury polityczne „prowokują wojnę z Rosją” oraz „dążą do przemienienia Polski” w „Ukropol” (forma „zniszczenia państwa polskiego”). Rosja na tle „autorytarnej” Polski jawi się jako „prawdziwe chrześcijańska” siła „dobra”, która musi „bronić się” w obliczu „notorycznych prowokacji Anglosasów”. Polska jest przy tym państwem, które jeśli radykalnie nie odmieni swojej linii politycznej (nie odwróci się od „sił zła”) zostanie „skazane na zagładę” – „uratować Polskę” mogą jedynie siły „dążące do dialogu z Rosją”, odrzucające „amerykańską okupację” oraz sprzeciwiające się wspieraniu „kijowskiego reżimu”.
Autor: dr Michał Marek
Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna 2023”