Polski „pochód na wschód” i „odpowiedzialność Zachodu za kryzys surowcowy” – bieżące rosyjskie przekazy propagandowe

Pomimo trwającego okresu wakacyjnego rosyjski aparat propagandowy nie wstrzymuje swoich działań odnoszących się do tematów związanych z Polską. W rosyjskiej zdeformowanej wizji rzeczywistości Polska nadal pozostaje jednym z kluczowych wrogów Kremla przygotowując się rzekomo do ataku na Ukrainę, Białoruś i obw. kaliningradzki. To naszą „agresywną” i „rusofobiczną” polityką tłumaczona jest potrzeba dalszej militaryzacji życia społeczno-politycznego w Rosji oraz potrzeba dostosowania się ludności do narastających problemów gospodarczych, a nawet przyzwyczajenia się do potrzeby ponoszenia ofiary w postaci życia swoich bliskich. Oprócz emisji przekazów kreujących Polskę na kraj, który „lada dzień” zaatakuje zachodnią Ukrainę, aby później „uderzyć na Białoruś” i „wywołać III wojnę światową”, Rosjanie odnoszą się również do kwestii gospodarczych.

 

 

W wizji rzeczywistości, którą kreuje Kreml, Polska nie tylko jest już gotowa do „pochodu na Wschód”, lub wkrótce będzie na to gotowa (taki przekaz emitowano m.in. w kontekście informacji o przekazaniu przez USA Polsce pierwszych czołgów Abrams), lecz jest krajem który stoi przed widmem całkowitego upadku gospodarczego. Rosjanie odnoszą się w ten sposób do kwestii kryzysu surowcowego, który narasta w efekcie agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Poprzez swoje działania dezinformacyjne, Kreml stara się jednak zrzucać odpowiedzialność za kryzys na Zachód „zapominając” o bezpośredniej przyczynie kryzysu. Moskwa wyraźnie stara się przy tym przygotowywać bazę informacyjną pozwalającą na przeprowadzenie poważnej operacji informacyjno-psychologicznej, której celem będą społeczeństwa państw UE, a która będzie dotyczyć kryzysu surowcowego. Zarówno w rosyjskojęzycznej infosferze jak i w sferze medialnej państw takich jak Polska i Niemcy rosyjskie ośrodki propagandowe starają się umieszczać przekazy o „niemożności” przetrwania przez dane społeczeństwa zimy bez rosyjskiego gazu i węgla. Działania te mają charakter próby wywołania paniki oraz destabilizacji sytuacji społeczno-politycznej w krajach Europy-Środkowej, której celem będzie odejście Zachodu od polityki sankcyjnej i powrót do kooperacji energetycznej z Rosją.

 

 

Kryzys surowcowy jest faktem, a odpowiedzialność za jego zaistnienie spoczywa w pełni na Federacji Rosyjskiej. Nie po raz pierwszy Rosjanie będą chcieli wykorzystać surowce do uzyskania wpływu na decyzje polityczne państw UE. Przed nami trudny okres, lecz najważniejszym jest, abyśmy nie poddali się panice. Kreml dołoży starań, aby stymulować w Polsce protesty i manifestacje (m.in. zaktywizuje kooperujących z Rosją polityków i środowiska opiniotwórcze), które będą miały na celu doprowadzenie do kryzysu politycznego w Polsce. Te aktywności będą elementem prowadzonych od dłuższego czasu działań mających na celu wprowadzenie na polską scenę polityczną „nowego” (tzw. antysystemowego) środowiska politycznego, które będzie skore do realizacji części postulatów Moskwy. To jednak wyłącznie jeden z celów danych działań. Wyjątkowo ważnym jest zachowanie spokoju w obliczu prawdopodobnej intensyfikacji działań dezinformacyjnych Kremla (m.in. emisje fakenewsów dot. kryzysu surowcowego) w okresie jesiennym.

 

Autor: Michał Marek

 

 

Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna 2022”

 

 

Fot. Shutterstock via Forsal.pl