Kreml ponownie sięga po groźby – w tle sytuacja dot. obwodu kaliningradzkiego

Strona rosyjska ponownie koncentruje się na próbach zastraszenia zachodnich społeczeństw widmem ataku nuklearnego. Nie po raz pierwszy stosując tego rodzaju groźby Kreml stara się zmusić państwa UE i NATO do bierności w obliczu rosyjskiej agresji. Tym razem działania koncentrują się wokół kwestii blokady gospodarczej obwodu kaliningradzkiego, którego inicjatorem jest Litwa. W celu zmuszenia Wilna do pokory, Kreml zintensyfikował aktywność z zakresu stosowania gróźb, które sprowadzają się do zastraszania społeczeństwa litewskiego widmem rosyjskiej agresji. Podobne przekazy trafiają na Zachód akcentując ryzyko wybuchu wojny nuklearnej w Europie oraz rzekomego prowokowania Rosji przez Zachód (narracja dezinformacyjna o zainicjowaniu blokady przez USA, które „dążą” do sprowokowania wojny w Europie). W ten sposób Kreml stara się m.in. „zachęcić” kluczowe państwa UE do budowy nacisków na Wilno, aby państwo litewskie zrezygnowało z „prowokowania Rosji”.

 

Strona rosyjska w efekcie skutecznej blokady gospodarczej obw. kaliningradzkiego, która przekłada się na wzrost fermentu społecznego w danym obwodzie (efekt ograniczenia dostępu do towarów), rozpoczęła w ostatnich dniach operację informacyjno-psychologiczną sprowadzającą się m.in. do emisji setek materiałów propagandowych. Materiały te (zarówno publikacje, wpisy umieszczane w sieci jak i materiały emitowane w rosyjskiej telewizji), kreują obraz blokady jako „rusofobicznego przejawu prowokowania Rosji”. W obliczu zaistnienia danego zjawiska, zgodnie z przekazem propagandowym, Rosja jest zmuszona do odpowiedniej reakcji. W ramach rozwoju przekazów akcentuje się, iż obw. kaliningradzki znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia. Z jednej strony obw. kaliningradzki może zostać zaatakowany przez NATO (m.in. Polskę i Litwę), co będzie oznaczać początek wojny nuklearnej, z drugiej strony zachód stosując „swoją wojnę hybrydową” pragnie doprowadzić do wybuchu „niemieckiego separatyzmu” w danym obwodzie. Ostatni z wątków przejawił się dzięki wypowiedzi Nikołaja Patruszewa (jeden z kluczowych rosyjskich polityków), który poinformował opinię publiczną o rzekomym zneutralizowaniu przez rosyjskie służby „próby zorganizowania przez Zachód niemieckiej autonomii”. Powyższe przekazy nagłaśniane są m.in. na potrzeby wewnętrznego rynku informacyjnego – chodzi o stymulowanie procesu konsolidacji społecznej w obliczu „zagrożenia zewnętrznego”. Działanie to ma na celu m.in. neutralizację nastrojów antyrządowych (niezadowolenie z polityki Kremla), które narastają wśród części ludności państwa (szczególnie dot. mieszkańców obw. kaliningradzkiego) – forma odwrócenia uwagi obywateli od bieżących problemów poprzez eksponowanie widma „zbliżającej się agresji ze strony NATO”.

 

 

Oprócz realizacji celów z zakresu polityki wewnętrznej Rosjanie zintensyfikowali aktywność swoich ośrodków dezinformacyjnych, które mają oddziaływać na ludność państw bałtyckich – szczególnie Litwy. Kreml stara się zastraszyć obywateli Litwy, aby zaczęli oni naciskać na władzę kraju w celu ograniczenia blokady. W obecnej sytuacji, kiedy armia rosyjska pokazała, iż nie jest zdolna do odniesienia szybkiego zwycięstwa nawet nad przeciwnikiem dysponującym zdecydowanie mniejszym potencjałem militarnym, jedyna forma gróźb, która może być skuteczna dotyczy widma zaistnienia wojny atomowej. W celu stymulowania paniki na Litwie oraz w celu budowy nacisków na rządy krajów takich jak Polska (dot. protestów społecznych mających na celu zmuszenie rządów do uległości wobec Rosji) Kreml będzie intensyfikował wątek „prowokowania przez Zachód” ataku nuklearnego. Ta forma nacisków była stosowana już wcześniej w celu zmuszenia Polski do ograniczenia wsparcia udzielanego Ukrainie – jest to klasyczne narzędzie przymuszania podmiotów politycznych do uległości względem Rosji.

 

 

Blokada obw. kaliningradzkiego to ważna forma nacisku na Kreml. Wzmocnienie blokady wraz z wprowadzeniem skuteczniejszych sankcji to czynniki, które mogą skutecznie wpływać na zmianę polityki Kremla. Poprzez ograniczenie dostaw towarów dla obywateli Fed. Rosyjskiej możemy doprowadzić do tego, iż przeciętni Rosjanie odczują skutki agresywnej polityki Kremla, za którą tzw. „prości Rosjanie” ponoszą pełną odpowiedzialność. Obwód kaliningradzki jest pod tym względem najczulszym punktem Fed. Rosyjskiej. Skuteczna blokada tego regionu może zmusić Kreml do ograniczenia działań na Ukrainie i skupienia się na narastających problemach wewnętrznych.

 

Autor: Michał Marek

 

 

Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna 2022”

 

Fot. Shutterstock / llucky78 via gospodarka.dziennik.pl