Rosyjskie ośrodki propagandowe po raz kolejny popularyzują materiały o rzekomym przybyciu na wschód Ukrainy “polskich najemników”. Fałszywy przekaz powstał w oparciu o wystąpienie przedstawiciela tzw. struktur separatystycznych (tzw. DRL).
Zgodnie z narracją, rzekoma grupa polskich najemników (2 oddziały po 20 os.) miała przybyć na Donbas w celu wsparcia sił specjalnych operacji Ukrainy. Zadaniem najemników oraz ukraińskich sił specjalnych ma być przeprowadzenie szeregu operacji dywersyjnych. Przekaz stanowi połączenie dwóch wątków propagandowych: 1) Zachód “popycha” Ukrainę do konfrontacji, 2) Ukraina przygotowuje szereg prowokacji. Przekaz odnosi się m.in. do pojawiającej się równolegle narracji o obecności na wschodzie Ukrainy „amerykańskich najemników”, którzy mają być rzekomo odpowiedzialni za eksplozję zbiornika z paliwem na obszarze okupowanego Doniecka.
Podobne przekazy pojawiały się już w przeszłości – m.in. w 2018 roku. Odwołują się one do mitów i narracji dezinformacyjnych głęboko zakorzenionych wśród części rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego społeczeństwa (powstałych jeszcze w okresie ZSRS). Informacje o obecności „Zachodnich najemników” na Ukrainie są elementem wzmacniania przekazów o odpowiedzialności Ukrainy i Zachodu za eskalację napięć w regionie.
Przekazy na powyższy temat starają się wprowadzić do polskiej infosfery rosyjskie ośrodki propagandowe takie jak polskojęzyczna redakcja portalu Sputnik. Prawdopodobnym jest jednak, iż odbiorcami, którym dedykowana jest dana narracja są mieszkańcy okupowanych obszarów Ukrainy oraz terenów Fed. Rosyjskiej i Białorusi. Materiały poświęcone danemu zagadnieniu aktywnie kolportowane są szczególnie poprzez kanały Telegram zorientowane na ludność wymienionych obszarów.
Autor: Michał Marek