Strona rosyjska poprzez swoje ośrodki medialne kontynuuje proces oskarżania NATO o odpowiedzialność za wywołanie kryzysu w regionie. Bieżące przekazy koncentrują się na kwestii wsparcia jakie Zachód udziela Ukrainie – m.in. przekazanie broni i zaopatrzenia Siłom Zbrojnym Ukrainy przez Wlk. Brytanię. Akcentowana jest również kwestia rzekomego przygotowywania się USA do przeprowadzenia ataku na Rosję ze “wszystkich możliwych kierunków” (szczególnie z kierunku arktycznego). W obrazie rzeczywistości kreowanym przez Kreml, to państwa NATO mają zachęcać Ukrainę do wojny (militaryzować Ukrainę) oraz wspierać Kijów w przygotowaniach do ataku na Donbas. Równolegle ośrodki rosyjskie starają się podkreślać, iż wyjściem z sytuacji są gwarancje dotyczące odrzucenia przez NATO lub (chociażby) przez USA możliwości przyjęcia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Równolegle strona rosyjska buduje naciski na Kijów ściągając nad granicę jednostki wojskowe oraz budując przekazy m.in. dotyczące potrzeby uznania przez rosyjską Dumę Państwową tzw. Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej. Formą nacisków jest również ruch rosyjskich okrętów desantowych, które prawdopodobnie wraz ze sprzętem wojskowym zmierzają w stronę Krymu. Ich obecność na półwyspie będzie stanowić formę sygnału, iż Rosja gotowa jest do przeprowadzenia desantu na obszar obwodu odeskiego lub chersońskiego. Obecność na Krymie dodatkowych okrętów desantowych może być kreowana również na sygnał wskazujący na plan desantu morskiego przeprowadzonego na wybrzeże Morza Azowskiego (Mariupol, Berdiańsk) – wsparcie ataku ze strony obszarów okupowanych. Tego rodzaju działanie strony rosyjskiej jest kolejnym elementem służącym m.in. stymulowaniu paniki wśród ukraińskiego społeczeństwa, co de facto służy destabilizacji sytuacji wewnętrznej w kraju.
Warto odnotować przy tym aktywność ośrodków wpływających na opinię Polaków, które kolportują treści rosyjskie lub bezpośrednio powiązane są z Fed. Rosyjską. W okresie 17.01-21.01.2022 doszło do nasilenia się procesu emitowania antyukraińskich przekazów w polskiej infosferze przez wspomniane źródła. Wzbudzanie negatywnych odczuć do Ukrainy oraz Ukraińców ma związek z rozwojem działań służących oskarżeniu Ukrainy (w odpowiednim dla Kremla momencie) o sprowokowanie kolejnych walk na Donbasie lub innej operacji sił Fed. Rosyjskiej. Wykorzystując obawy Polaków, co do ryzyka nastania nowej wojny w regionie, negatywne uczucia ukierunkowywane są w stronę Ukrainy.
Wysoce prawdopodobnym jest, iż strona rosyjska w najbliższym czasie nadal będzie kontynuować działania na kierunku aktywnego stymulowania w Polsce antyukraińskich nastrojów. Możliwe są także kolejne prowokacje mające na celu wywołania napięć na linii Kijów-Warszawa. Warto ponadto dostrzegać, iż działania prowadzone w Polsce są jednym z elementów aktywności na całym Zachodnim kierunku. Zarówno obecnie, jak i w przypadku rozpoczęcia przez Rosję potencjalnej nowej operacji przeciwko Ukrainie, stymulowanie antyukraińskich nastrojów oraz oskarżanie Ukrainy o sprowokowanie wojny będzie realizowane poprzez rosyjskie ośrodki dezinformacyjne na całym obszarze UE i NATO.
Autor: Michał Marek