Aktywność środowisk prorosyjskich i rosyjskich ośrodków dezinformacyjnych w Polsce – kontekst „dnia zwycięstwa”.

Rocznica sowieckiego „dnia zwycięstwa” (9 maja) wpłynęła na ukierunkowanie przekazu prorosyjskich środowisk oraz rosyjskich ośrodków propagandowych oddziałujących na Polaków. Działania realizowane w sieci przez dane źródła w dniach 7-10.05.2023 koncentrowały się na wybielaniu obrazu Armii Czerwonej, ZSRS oraz obrazu współczesnej Rosji.

 

 

Prorosyjskie ośrodki medialne i aktywiści trwale zaangażowani w infekowanie Polaków treściami zbieżnymi z przekazem Kremla (oddziałując poprzez sieci społecznościowe), emitowali materiały kreujące Armię Czerwoną na strukturę, która przyniosła Polsce „wolność”, a samo ZSRS na państwo, które „powinno” być oceniane w Polsce zgoła odmiennie niż III Rzesza. W proponowanej przez Rosjan i siły prorosyjskie wizji rzeczywistości, ZSRS nie można porównywać z III Rzeszą, gdyż pomimo tego, iż Moskwa odpowiadała za śmierć Polaków, zjawisko to miało znacznie mniejszą skalę. W danych przekazach przemilcza się kwestię 17 września 1939, zbrodni katyńskiej czy morderstw dokonywanych przez NKWD i czerwonoarmistów na ziemiach polskich (najbardziej jaskrawe i masowe przykłady zbrodni). ZSRS i Armia Czerwona kreowana jest na strukturę, która w „brutalny sposób przyniosła wolność”, za co mimo wszystko powinniśmy być wdzięczni Moskwie.

 

 

W ramach emitowanych przekazów podkreśla się przy tym, iż współczesna Rosja jawi się państwem, które kontynuuje „pozytywne” tradycje ZSRS oraz krajem, któremu „powinniśmy być dziś wdzięczni” za posiadaną wolność. W tym kontekście Rosjanie oraz środowiska prorosyjskie podkreślają, iż Polska powinna odrzucić „rusofobiczną politykę”, która „zupełnie bezpodstawnie” postrzega Rosję jako zagrożenie („powinniśmy” więc odrzucić politykę wspierania Kijowa, która jest „wroga Moskwie”).

 

 

Rocznice związane z zakończeniem II wojny światowej zostały wykorzystane przez Fed. Rosyjską do podważenia podstaw negatywnej oceny obecnych działań Kremla. Rosyjski aparat propagandowy skoncentrował się na próbach przekonywania zagranicznego odbiorcy (w tym polskiego), iż współczesna Rosja jest państwem „broniącym właściwych wartości” i walczącym „w słusznej sprawie” (wojna na Ukrainie przedstawiona jako „kontynuacja wojny z ogólnoeuropejskim nazizmem”). Działania te połączono z próbami stymulowania nastrojów antyukraińskich, antyamerykańskich i antyrządowych w Polsce kreując Kijów, Waszyngton i Warszawę na „siły zła”, które nie tylko „prowokują wojnę z Rosją”, lecz „fałszują historię” zrównując „bohaterską i wyzwolicielską” Armię Czerwoną i cały ZSRS z hitlerowskimi Niemcami.

 

 

Omawiane aktywności są kontynuacją trwającej od wielu lat kampanii fałszerstw historycznych wybielających ZSRS (i współczesną Rosję), która sprowadza się m.in. do popularyzacji kłamstwa katyńskiego czy usprawiedliwiania sowieckiej napaści na Polskę w 1939 roku.

 

 

Autor: dr Michał Marek

 

 

Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja Publiczna 2023”

 

 

Fot. Mehaniq, Shutterstock via bankier.pl